Nazywam się Violetta Verdas tak Verdas mam 20 lat i mieszkam z moim mężem Leonem w BA (Błenos Aires) od niedawna Violetta -Leon!!!-zawołałam -Leon gdzie jesteś??? Poszłam do sypialni i zobaczyłam Leona zaplontanego w światełka choinkowe. Pomogłam mu śię rozplontać a on pocałował mnie.Potem ubraliśmy razem choinke i wyczerpani z sił połorzyliśmy się na łożku i całowaliśmy się a potem wiadomo co się działo. Obudziłam się jak zwykle wtulona w tors Leona uśmiechnełam sie pod nosem a on mnie pocałował. -Jak sie spało??-zapytał -Przeciesz wiesz że dobrze.-powiedziałam. -Która godzina??-zapytałam sie swojego ukochanego. -11.45.
- Musimy wstawać.powiedziałam poczym wstałam i ubrałam koszule Leona.
------------------------------------------
prolog gotowy wiem że krutki jutro się postaram dodać dłuższy chociasz nie obiecuje że wogule jakiś będzie
Violetta i Leon
czwartek, 26 grudnia 2013
niedziela, 15 grudnia 2013
poniedziałek, 2 grudnia 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)